wtorek, 23 lutego 2016

Kocham Cię synku!

Kocham Cię synku!
Urodziłeś się w ostatnią sobotę roku. Nie obyło się bez komplikacji, zdenerwowanych głosów pielęgniarek, poszukiwań lekarza. Przespałam chwilę, w której po raz pierwszy zaczerpnąłeś powietrza. Ma pani syna, tymi słowami obudziła mnie pielęgniarka. Trzeci chłopak. Moja radość był ogromna.  Rosłeś, piękniałeś, a ja stawałam się coraz smutniejsza. Byłeś mały cherubinkiem grzecznie śpiącym. To...

Obserwatorzy

Copyright © 2016 m.akneta , Blogger